Masz-pytanie.-My-udzielimy-Ci-odpowiedzi.-Co-zrobic-zeby-poczuc-sie-bezpieczniej-w-swoim-samochodzie.-Czyli-survival-na-co-dzien._Dariusz-Dawidczyk_OUT-OF-poza-ukladami

Co zrobić, żeby poczuć się bezpieczniej w swoim samochodzie?… Czyli survival na co dzień. Masz pytanie?… My udzielimy Ci odpowiedzi.

Mówiąc o survivalu w naszym codziennym życiu nie powinniśmy zapominać o pojazdach, którymi poruszamy się na co dzień. Dla jednych będzie to rower dla innych środki komunikacji miejskiej, duża część społeczeństwa wykorzystuje także motocykl czy samochód.

Dzisiaj skupimy się na samochodzie.

Prawo określa jakie elementy stanowią obowiązkowe wyposażenie samochodu, jednak nic nie stoi na przeszkodzie, abyśmy ten zestaw rozszerzyli. W zależności od pojemności bagażnika, własnej pomysłowości, czy zapobiegliwości powinniśmy zgromadzić w naszym aucie wyposażenie, które w sytuacji kryzysowej pozwoli nam przetrwać. To wyposażenie można podzielić na kilka sekcji:

  1. Wyposażenie związane z bezpieczeństwem i mobilnością.
  2. Narzędzia i dodatkowe wyposażenie kabiny samochodu.
  3. Elementy ułatwiające przeżycie w sytuacjach kryzysowych.

Sekcja wyposażenia związanego z bezpieczeństwem i mobilnością jest w mojej ocenie najważniejszą . Powinny się w niej znaleźć następujące elementy:

– trójkąt ostrzegawczy, stabilny i odporny na podmuchy wiatru (łatwy do zmontowania – sam proces z ciekawości należy przećwiczyć),

– zestaw narzędzi do wymiany uszkodzonego koła, jeśli takie znajduje się na wyposażeniu pojazdu wraz z pompką nożną lub kompresorem (z samym procesem wymiany koła należy się zapoznać wcześniej),

– zestaw naprawczy koła, jeśli pojazd nie posiada koła zapasowego (tutaj także należy zapoznać się z instrukcją obsługi, aby mieć pojęcie o sposobie postępowania w razie wystąpienia awarii),

– kamizelka odblaskowa (jako element konieczny, występujący w kilku egzemplarzach – często jeździmy z rodziną, nocą człowiek jest zwykle niewidoczny dla kierowcy nadjeżdżającego pojazdu),

– magnetyczne światło ostrzegawcze, które łatwo można przymocować do dachu pojazdu w przypadku wystąpienia awarii nocą (Na rynku dostępne są latarki z czerwoną przesłoną, ładowane z gniazda zapalniczki i sieciowego, posiadające magnes mocujący je w razie potrzeby na karoserii samochodu. W przypadku awarii ostrzegają, a na co dzień są zwykłymi latarkami),

– linka holownicza (sprawdzonego producenta, przykładającego się do jakości swoich produktów),

– gaśnica, której sprawność weryfikujemy co roku,

– zestaw do udzielania pierwszej pomocy (zawartość standardowej apteczki samochodowej powinna zostać rozszerzona o składniki potrzebne konkretnie nam, ponieważ apteczki gotowe, znajdujące się w sprzedaży, zawierają wyłącznie absolutne minimum). Te informacje postaram się zawrzeć w kolejnym felietonie.

W mojej ocenie, elementy wymienione powyżej są niezbędne i powinny znajdować się na wyposażeniu każdego auta poruszającego się po drogach publicznych. Większość z nas ma ubezpieczenie zapewniające przyjazd holownika w razie awarii i uzna linkę holowniczą czy zestawy naprawcze za niepotrzebne zagracanie bagażnika, jednak mówimy tutaj o sytuacjach nietypowych, ciężkiej zimie, ulewie, trudnościach komunikacyjnych itp. Wtedy będziemy zdani wyłącznie na własne siły.

Podstawowe przedmioty, które powinny znaleźć się w kabinie pasażerskiej to:

– papier toaletowy, chusteczki higieniczne oraz nawilżane dla łatwego utrzymywania czystości,

– płyn do dezynfekcji rąk (bardzo przydatny wtedy, gdy nie mamy gdzie umyć dłoni),

– ręczniki papierowe,

– parasol,

– rękawiczki ochronne (w przypadku, gdy musimy wykonać w aucie czynności naprawcze),

– narzędzia typu śrubokręt (najlepiej z wymiennymi końcówkami), szczypce/kombinerki, ostry nóż, taśma izolacyjna oraz szara, mocna taśma naprawcza, zapalniczka lub zapałki, zestaw bezpieczników i żarówek (jeśli nasz pojazd w którymś ze swoich punktów korzysta jeszcze z tradycyjnych żarówek),

– druki szkody komunikacyjnej, kartki czystego papieru i długopis. To często niedoceniany element wyposażenia kabiny samochodu, tymczasem wielu z nas nie raz szukało jakiejkolwiek kartki i długopisu podczas stłuczki, by móc spisać oświadczenie,

– awaryjny bank energii lub kable rozruchowe.

O ile pierwsze pozycje będą dla wielu odbiorców zrozumiałe, tak posiadanie w samochodzie kabli ułatwiających rozruch pojazdu w przypadku rozładowanego akumulatora już nie. Tymczasem wciąż bardzo łatwo możemy spotkać na ulicy ludzi, którzy nie mogą uruchomić pojazdu z powodu braku prądu. Kable rozruchowe, które planujemy kupić, muszą pochodzić od producenta przykładającego należytą wagę do tego zagadnienia. Niestety większość kabli dostępnych na rynku nie nadaje się do awaryjnego odpalenia pojazdu z uwagi na niewielki przekrój przewodów.

Sporym ułatwieniem w przypadku braku prądu w akumulatorze jest zakup awaryjnego banku energii, który w łatwy sposób możemy doładowywać z domowego gniazdka elektrycznego. Nowoczesne urządzenia sprawdzonych producentów potrafią w razie potrzeby naładować nasz smartfon, zasilić laptop czy uruchomić pojazd. Każdy, kto nie chce kupować kabli rozruchowych, do użycia których i tak potrzebujemy życzliwego obywatela, może nabyć bank energii z możliwością rozruchu pojazdu.

Dodatkowe narzędzia, które wozimy w samochodzie nie zawsze muszą być wykorzystywane przez nas samych. Umiejętność samodzielnego wykonywania napraw nie leży w naturze każdego człowieka. Narzędzia mogą jednak zostać wykorzystane przez ludzi skłonnych nam pomóc.

Ostatnim elementem wyposażenia pojazdu są wszystkie rzeczy ułatwiające nam przeżycie w sytuacjach zagrożenia życia lub zdrowia. Choć posiadanie większości z nich, na co dzień w samochodzie, może wydawać się absurdalne, w mojej ocenie są ważnym elementem wyposażenia. Zaliczam do nich:

– aluminiowe koce termiczne (niezbędne w przypadku wyziębienia organizmu, do zakupienia w każdej aptece),

– cienki koc z tkaniny, bluza polarowa, rękawiczki i czapka zimowa (wyłącznie w okresie zimowym i spodziewanych chłodów),

– sucha racja żywnościowa (batoniki energetyczne, suchary),

– jedna lub kilka butelek wody. Ważnym jest, aby nie przegrzewać wody w upalne dni i nie dopuszczać do jej zamarzania zimą.

Elementy wymienione powyżej są ważne zwłaszcza w okresie zimowym. Nagły atak zimy paraliżujący szlaki komunikacyjne, kończące się paliwo w zbiorniku naszego samochodu, utrudnione przybycie lub całkowity brak pomocy z zewnątrz mogą spowodować, że przez jakiś czas będziemy zdani wyłącznie na siebie.

Chociaż większość z nas z przymrużeniem oka traktuje kwestie poruszane powyżej, bardzo często w Internecie, czy w telewizyjnych wiadomościach słyszymy o nieszczęściach dotykających ludzi na drogach, podczas wakacyjnych wyjazdów zimą, czy w codziennym życiu podczas dojazdu do pracy. Powinniśmy sami zadać sobie pytanie, czy wolimy być przygotowanymi na życiowe niespodzianki, czy zdanymi na to co przyniesie los. Jeśli wolimy być bezpieczni, to jednym z elementów naszego bezpieczeństwa jest samochód odpowiednio wyposażony. Takie przygotowania możemy prowadzić powoli, sukcesywnie zwiększając wyposażenie auta, koszt przygotowania rozkładając w czasie. Pamiętajmy, że wyposażenie pojazdu to jedno. Drugim ważnym elementem tej układanki jest wiedza pozwalająca na wykorzystanie zgromadzonego wyposażenia – nie zapominajmy o tym.

 

Fot: Dariusz Dawidczyk

Dariusz Dawidczyk_OUT of poza układami

Dariusz Dawidczyk – przedsiębiorca, filantrop, prepers.

Uważny obserwator światowej sceny politycznej i gospodarczej.

IDEA NO WAR
Our cruise, our voyage around the world, our idea of no-war, is a manifesto against all the wars we are fighting. Wars for resources, for profits, for energy, data, raw materials and lands. Wars born of the stupidity of hatred and greed.

Our cruise is a symbol of freedom and strength. The strength that each of us has within ourselves. The strength through which together we can change our surroundings.

Categories

en_US
Skip to content